Wiadomość o nagłej śmierci Jeremiasza „Jeza” Szmigiela, uczestnika popularnego programu „Warsaw Shore”, wstrząsnęła światem polskiego show-biznesu. 16 lutego 2025 roku informacja o jego odejściu opanowała media, a stacja MTV potwierdziła tragiczne doniesienia. W artykule przyjrzymy się temu, co wiadomo na temat okoliczności tej tragedii oraz jakie były reakcje osób z jego otoczenia.
Kto to był Jeremiasz „Jez” Szmigiel?
Jeremiasz „Jez” Szmigiel stał się rozpoznawalny dzięki udziałowi w reality show „Warsaw Shore”, które od 2013 roku przyciąga uwagę widzów na antenie MTV Polska. Program, inspirowany brytyjskim formatem „Geordie Shore”, to produkcja skupiająca się na grupie młodych ludzi żyjących w jednym domu, imprezujących i nawiązujących relacje. Szmigiel dołączył do ekipy w 2021 roku i szybko stał się jedną z charakterystycznych postaci dzięki swojemu entuzjastycznemu podejściu do życia i imprezowemu stylowi.
Jego otwartość i energia przyciągnęły liczne grono fanów. Uczestniczył w trzech sezonach programu, ostatnio występując w edycji emitowanej jesienią 2024 roku. Prywatnie był związany z Oliwią Dziatkiewicz, również uczestniczką „Warsaw Shore”.
Jakie były reakcje po śmierci Jeza?
Informacja o śmierci Jeremiasza została potwierdzona przez stację MTV oraz jego bliskich. Wielu jego znajomych z programu, jak i partnerka, Oliwia Dziatkiewicz, żegnało go w emocjonalnych wpisach na portalach społecznościowych. Partnerka Jeza, Oliwia, wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, jak wielka strata dotknęła ją po jego odejściu oraz jak trudne były ich wspólne zmagania z problemami psychicznymi Jeza.
„Nikomu nie życzę takiego bólu, jaki teraz przeżywam po stracie ukochanej osoby” – napisała Oliwia Dziatkiewicz, zaznaczając, jak istotne jest dbanie o zdrowie psychiczne i wsparcie bliskich.
Wśród innych, którzy pożegnali Jeza, znaleźli się jego koledzy z programu, Kamil Jagielski i Damian Daff, którzy w swoich wpisach wspominali wspólne chwile oraz podkreślali charyzmę i energię zmarłego przyjaciela.
Co wiemy o okolicznościach śmierci?
Śmierć Jeremiasza Szmigiela była ogromnym szokiem dla jego bliskich i fanów. 18 lutego 2025 roku warszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie jego śmierci. Sekcja zwłok przeprowadzona w tym samym dniu miała na celu wyjaśnienie, czy do zdarzenia mogły przyczynić się osoby trzecie. Wstępne wyniki badań nie wykazały jednak udziału osób trzecich.
Śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Żoliborz koncentruje się na możliwym nakłonieniu lub udzieleniu pomocy Jeremiaszowi w odebraniu sobie życia, co jest czynem zagrożonym karą zgodnie z art. 151 k.k. Jednak z uwagi na dobro postępowania, prokuratura nie ujawnia szczegółowych informacji.
Rola mediów społecznościowych
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele spekulacji i domysłów dotyczących przyczyn śmierci Jeza. Wpisy innych uczestników „Warsaw Shore” wskazywały na to, że Jeremiasz zmagał się z poważnymi problemami emocjonalnymi, które mogły doprowadzić do tragicznego finału. Rzecznik prokuratury, Piotr Antoni Skiba, w rozmowie z mediami potwierdził, że prokuratura nie posiada dowodów na udział osób trzecich, ale śledztwo jest w toku.
Jakie były reakcje w mediach i społeczeństwie?
Informacja o śmierci Jeza z „Warsaw Shore” wzbudziła wiele emocji zarówno w mediach, jak i wśród fanów programu. Stacja MTV oraz Agnieszka Odachowska, PR manager w Paramount, wyraziły głęboki żal z powodu tragedii. Oficjalne oświadczenia podkreślają, że myślami są z rodziną, bliskimi i fanami zmarłego uczestnika.
- MTV Polska potwierdziła tragiczne doniesienia na swoich profilach społecznościowych.
- Znajomi z programu, w tym Kamil Jagielski i Damian Daff, wyrazili swoje kondolencje publicznie.
- Partnerka Jeza, Oliwia Dziatkiewicz, podzieliła się swoimi uczuciami w emocjonalnym oświadczeniu.
- Media społecznościowe były pełne wspomnień i pożegnań od fanów i znajomych.
Zasady dotyczące prywatności
Rodzina Jeremiasza Szmigiela wydała oświadczenie, w którym prosi o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie. Podkreślili, że śledztwo w sprawie śmierci Jeza jest w toku i proszą o danie czasu na jego zakończenie. Wyrazili również wdzięczność za okazane wsparcie oraz kondolencje.
„Bardzo prosimy o danie czasu i przestrzeni dla działań prokuratury oraz uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie” – podkreślono w oświadczeniu rodziny.
Tragedia, jaką była śmierć Jeremiasza Szmigiela, zwróciła uwagę na problem zdrowia psychicznego i potrzebę wsparcia dla osób zmagających się z trudnościami emocjonalnymi. Wielu bliskich zmarłego, jak i uczestnicy programu „Warsaw Shore”, podkreślają, jak istotne jest zrozumienie i pomoc w takich sytuacjach.
Co warto zapamietać?:
- Jeremiasz „Jez” Szmigiel zmarł 16 lutego 2025 roku, co potwierdziła stacja MTV Polska.
- Był uczestnikiem programu „Warsaw Shore” od 2021 roku, zdobywając popularność dzięki swojemu entuzjastycznemu podejściu do życia.
- Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie jego śmierci, koncentrując się na możliwym nakłonieniu do odebrania sobie życia.
- Partnerka Jeza, Oliwia Dziatkiewicz, oraz koledzy z programu wyrazili swoje kondolencje i podkreślili znaczenie zdrowia psychicznego.
- Rodzina prosi o uszanowanie prywatności w trakcie trwania śledztwa oraz o wsparcie dla osób zmagających się z problemami emocjonalnymi.